Marsylczycy o zamieszkach: "ten kraj jest w chaosie", "boję się wychodzić z domu", "nie do opisania" Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT - Ten kraj pogrążony jest w chaosie - stwierdził właściciel splądrowanego sklepu z tytoniem. boje sie wychodzic po zmroku - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 10 ] 1 2013-01-19 14:48:41 michellka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 4 Temat: boje sie wychodzic po zmrokuTylko nie jest to tylko zwykły strachch tylko paraliżujący. Nigdy nic nie stało mi się wracając w nocy po imprezach do domu. Od czasu kiedy mam dzieci czyli od ok 4 lat przeraźliwie boje się wychodzić z domu gdy się sciemnilo, bez względu na to która jest godzina. W ciągu tych kilku lat byłam 4 razy na dworze po zmroku cały czas idąc odczuwam silny lek i cały czas się rozglądam, boje się osob idących za mna i ogólnie każdego mężczyzny który mnie mija. Nie mam pojęcia czego dotyczy konkretnie ten strach. Przez to musiałam zrezygnować z pracy gdyż musiałabym wracać po 20 do domu. Nie wiem czy to ma znaczenie ale wychowywał mnie ojciec który stosował wobec mnie i rodzeństwa przemoc psychiczna i fizyczna ale nie jest złym człowiekiem. Mój maz też podobnie zachowuje się jak mój ojciec i w dodatku jest alkoholikiem. Chciałabym udać się na terapie ale nie mam jak... Jestem kontrolowana na każdym kroku nie mogę sobie tak po prostu wyjść z domu w dodatku bez dzieci. Moje życie jest jedna wielka porażka. Muszę z nim być bo nie mam gdzie mieszkać , pozatym te wszystkie jego zachowania po tym jak przeprasza idą w zapomnienie jakby były normalnością. 2 Odpowiedź przez Catwoman 2013-01-19 14:54:07 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: boje sie wychodzic po zmrokuByć może boisz się wychodzić po zmroku bo podświadomie wiesz, że mąż oskarżyłby Cię o jakieś nocne schadzki z kochankiem, o "włóczenie się" za co czekałyby cię nieprzyjemne konsekwencje w postaci przemocy, wyrzutów. Za dnia masz mnóstwo "pretekstów" by wyjść: do sklepu, piekarni, pozałatwiać sprawy w urzędach, które otwarte są tylko w ciągu dnia..... Polecałabym jednak udać się na terapię. Jak długo potrafisz ciągnąć to swoje życie? 3 Odpowiedź przez michellka 2013-01-19 15:24:03 michellka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 4 Odp: boje sie wychodzic po zmrokuNie wiem jak długo pociąg e. Obiecuje sobie ze od jutra koniec zaczynam nowe życie ale przychodzi jutro i mysle ze to głupota do czasu kiedy rozmów mnie nie zrowna z podłoga i znów mysle co to będzie jutro... Wadze ze niedługo wyląduje w psychiatryku. Ale ten lek przed ciemnością nie wiem czy jest spowodowany jego zazdrością sama nie wiem czego się boje. 4 Odpowiedź przez Margolinka 2013-01-19 15:38:03 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: boje sie wychodzic po zmroku Michellka, masz dostęp do internetu, więc znajdź najbliższą placówkę pomagającą takim kobietom jak Ty. To może być choćby Ośrodek pomocy społecznej. Tam dowiedziałabyś się co zrobić, żeby uwolnić się od swojego męża. Są ośrodki dla samotnych matek...według mnie każde miejsce byłoby lepsze dla Ciebie i dzieci...lepsze od tego obecnego...Wyjdz pod pretekstem zakupów, czy załatwienia spraw urzędowych, albo choćby opłacenia rachunków. Pójdź tam i dowiedz się wszystkiego, myślę że tam znajdzie sie i psycholog, a taki bardzo by Ci sie przydał, aby porozmawiać o Twoich lękach... Tak jak żyjesz teraz...długo się nie da... "Mądrego widać, głupiego słychać." 5 Odpowiedź przez michellka 2013-01-19 16:00:33 michellka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 4 Odp: boje sie wychodzic po zmrokuNiestety nie mam jak wyjść pod pretekstem zakupów gdyż kontroluje on moje konto i to on mówi mi co mam kupywac, rozlicza mnie Z każdej złotówki. Jeśli chodzi o urząd to właśnie się wybieram ale wtedy zostawiam córkę z nim a biorę synka. On wie ze ciezkobyloby mi dojść na przestanek bo mala marudzi i ucieka. Póki co napisałam do takiego ośrodka mejla i póki co uważam to za jakiś krok w stronę wolności. 6 Odpowiedź przez Margolinka 2013-01-19 17:56:14 Ostatnio edytowany przez Margolinka (2013-01-19 17:57:14) Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: boje sie wychodzic po zmroku Oczywiście, że to już krok ku wolności. Dobrze, że napisałaś tego maila. Ważne żeby próbować w jakikolwiek sposób. Tylko coś robiąc, można wierzyć że coś się zmieni. Samo czekanie nigdy nie wystarcza. Będę trzymać za Ciebie kciuki, aby udało Ci się uzyskać pomoc. Bądź twarda...zasługujesz na spokojne życie...dzieci także... "Mądrego widać, głupiego słychać." 7 Odpowiedź przez Catwoman 2013-01-19 21:04:06 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: boje sie wychodzic po zmrokuI koniecznie obejrzyj film pt. "Sypiając z wrogiem" -może Cię zainspiruje . 8 Odpowiedź przez Fey 2013-01-19 21:11:00 Fey Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-19 Posty: 1,327 Odp: boje sie wychodzic po zmroku Pomijajac sytuacje rodzinna autorki watku to nie podejrzewam, ze jej lek ma cos wspolnego z kontrola meza i tym, ze podswiadomie wmawia sobie, ze maz posadzi ja o rozne rodzaje lekow i fobii ktore moge sie pojawic u nas bez przyczyny. Sama przeszlam przez dziwny okres w moim zyciu kiedy przezywalam ogromny, bezsensowny lek przed sklepami, balam sie czegos nieuzadnionego, stojac w kolejce, trzesly mi sie rece, strach paralizowal kazda komorke mojego ciala. Z czasem mi to przeszlo aczkolwiek jak ognia unikam niektorych sklepow, np z bizuteria, gdzie wszystko sie blyszczy, swieci, podloga lustrzana, sufit tez itp. Po prostu zaczyna mi sie krecic w glowie i boje sie, autentycznie, ze przewroce sie na ktoras z polek, glupie ale prawdziwe. Tak jak niektorzy boja sie wind, latania samolotami, spania bez wlaczanej lampki, maja klaustofobie, agorafobie, a to jest po prostu lek przed ciemnoscia i wychodzeniem na zewnatrz po zmroku. Autorka powinna poszukac dobrego psychologa zajmujacego sie leczeniem fobii, to mozna zwalczyc. Bad things are always going to happen in life. People will hurt you. But you can?t use that as an excuse to fail or to hurt someone back. You?ll only hurt yourself. 9 Odpowiedź przez natali1710 2013-01-19 23:59:32 natali1710 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-12 Posty: 4 Odp: boje sie wychodzic po zmrokuKiedy zostałas matką bardziej dbasz o swoje bezpieczeństwo . MOże dlatego ujawniły się tego sytuacja z mężem nie zbyt moze rodzinę poza ojcem? Posty [ 10 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Skąd się biorą pająki w domu? Uważa się, że pająki pojawiają się w miejscach zaniedbanych i zapuszczonych. To jednak nie do końca prawda — pająki do domu przyciąga bogaty zasób pożywienia, czyli insekty: mrówki, muchy, komary, rybiki. Jesienią stawonogi przedostają się do mieszkań w poszukiwaniu schronienia przed mrozem.
Dzień dobry, zagrożenie zdrowia czy życia to wydarzenie traumatyczne. Bardzo łatwo i silnie uczymy się sygnałów, które mogą zwiastować takie zagrożenie. Stąd nic dziwnego, że strach wrócił gdy przeżył Pan drugą podobną sytuację. Czuł Pan strach a obecnie lęk. Jest różnica pomiędzy strachem a lękiem. Strach odczuwamy "tu i teraz" gdy faktycznie doświadczamy zagrożenia. Lęk to nasze wyobrażenie o tym co się może stać. Niech Pan przyjrzy się swoim obawom dotyczącym wychodzenia z domu. Co Pan wtedy myśli? Następnie może się Pan zastanowić czy same te myśli nie budzą w Panu lęku. Bardzo często sami "straszymy się" swoimi myślami. Jeśli by Pan zauważył, że lęk się nasila i nie potrafi Pan sobie z nim poradzić proszę skontaktować się z lekarzem oraz porozmawiać z psychologiem. Pozdrawiam, Katarzyna
Перевод контекст "wychodzić z domu" c польский на английский от Reverso Context: Niektórzy ludzie będą rzadziej wychodzić z domu. Перевод Контекст Корректор Синонимы Спряжение
Witam, mam 18 lat i problem. Nie wiem już jak sobie z nim poradzić. Otóż od pewnego czasu bardzo boję się tego, że coś mi się stanie i że jestem ciężko chora. Mam lęki. Boję się wychodzić z domu i boję się być sama. Wszystko zaczęło się od czasu kiedy córka znajomych rodziców popełniła samobójstwo i to mną bardzo wstrząsnęło. W ciągu miesiąca bałam się, że mam udar, zator, problemy z sercem (miałam wrażenie kołatania serca) i białaczkę. Zrobiłam sobie badania krwi i wszystko wyszło dobrze. Tylko miała lekko podwyższone ft4 i dostałam skierowanie do endokrynologa. Byłam wtedy po infekcji i z powodu mojego kołatania dostałam skierowanie na badanie w celu wykluczenia zapalenia mięśnia sercowego. Wyniki wyszły dobrze. Ale ja oczywiście przez kilkanaście dobrych godzin żyłam z przeświadczeniem pobytu w szpitalu i obawą o siebie. Mój lęk doprowadził mnie do tego, że umówiłam się na wizytę u kardiologa. Miałam robione EKG i echo serca. Oczywiście okazało się, że serce mam jak dzwon. Po wyjściu od lekarza byłam szczęśliwa, uśmiechnięta. Kołatania ustały. Jednak nie trzeba było długo czekać na "kolejną chorobę". Przez cały ten stres spóźnił mi się okres i kiedy go dostałam to bylam pewna, że dostanę jakiegoś krwotoku. Potem pojawiły się "bóle" głowy. Ale to nie były normalne bóle, tylko taki lekki ucisk. Nawet nie potrzebowałam tabletek przeciwbólowych. Ale oczywiście zaraz wpadłam w panikę. Ubzdurałam sobie, że to zapalenie opon mózgowych, później, że to guz mózgu. Po tygodniu wybrałam się do lekarza. Pani doktor powiedziała, że to nie może być nic poważnego, bo wyniki mam dobre i, że ten ból przejdzie. I rzeczywiście jakby z dnia na dzień ten dziwny ból zaczął ustępować i pojawiać się co raz rzadziej. Niestety ciągle mam w pamięci objawy guza mózgu i co chwilę sprawdzam czy nie drżą mi dłonie, czy nie mam problemów ze wzrokiem i równowagą. Strasznie się na to wszystko nakręciłam. Na szczęście mam mamę, która potrafi mi wytłumaczyć to, że wszystko jest ok. I nawet w to wierzę, ale wystarczy jedna myśl i wszystko się sypie. I jeszcze ten Internet. Nic nie robię tylko czytam o tych guzach. Już nie daję sobie z tym rady. Nie umiem myśleć o niczym innym, jak o tym, że coś mi jest.
Najważniejsze jest to, że po paru minutach snu zorientowałem się, że śnię. Czyli był to typowy DILD (Dream Iniciated Lucid Dream). Gdy się uświadomiłem, postanowiłem spróbować wyjść z ciała. Wiedziałem, że najłatwiej jest wywołać OBE z poziomu LD, więc stąd moje pragnienie. Powiedziałem sobie: “Chcę wyjść z ciała”.

Lena, 17 lat. Nie mam ochoty wychodzić z domu, boję się wszystkiego, wyjścia do sklepu, szkoły, jazdy autobusem, wzroku innych, tego co myślą. Często opuszczam szkołę problemy zdrowotne. Kiedy mam wrócić dostaje ataku paniki, boję się tego, co powiedzą nauczyciele, znajomi, straciłam chęć do nauki, życia. Nie rozmawiam z nikim, siedzę sama w pokoju, często płacze, czuję się winna, nienawidzę siebie, tej bezradności, jestem smutna, rozdrażniona, nie potrafię podjąć żadnej decyzji. Proszę o pomoc.

Ja się boję wyjść z domu k**wa. () Zbudowałem 13 lat wspaniałych wspomnień i ludzi. Kochałem internet, ale ja nie wiem, czy chcę tu dłużej być, nie mam już siły. Rozumiem, jakbym zrobił komuś krzywdę, ale ja nie chciałem nigdy nikomu zrobić żadnej krzywdy i tego nie zrobiłem - tłumaczy się DeeJayPallaside.

zapytał(a) o 14:18 Boje się wychodzić do ludzi , boję się ludzi , nie wychodze z domu . Czy to fobia społeczna ? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:12 Z takim pytaniem idź do psychologa. Nikt z tutaj obecnych nie ma uprawnień do odpowiadania "tak" lub "nie", na to pytanie. zdusiAxD odpowiedział(a) o 14:19 Parsifal odpowiedział(a) o 14:21 Tak. Czytałam o fobiach i jest taka . Jak znajdę nazwę to napiszę . ;] sarna23 odpowiedział(a) o 14:29 wszyscy piszą noo itp.. Ale tu trzeba czegoś innego! Wyjdź z domu!Ludzie nie są źli.. ! Dlaczego nie wychdozisz.. ? Boisz się wyglądu ?stylu?Siebie? To źle .. Nawet osoba nieobdarzona naturalna urodą musi wychdozić.. Spróbuj wyjść gdzieś ! do pubu, klubu, kina... blocked odpowiedział(a) o 15:42 Bardzo możliwe. Może jesteś nieśmiały i masz trudności z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich ? A może się wstydzisz swojego wyglądu ? Musisz uwierzyć w siebie :) Weź ze sobą jednego zaufanego kumpla i wyjdź z nim , na początek na podwórko, potem na miasto, do kina itp. Wierzę, że się w końcu odważysz. Gdy to nie pomoże warto iść do psychologa i obgadać twój problem. blocked odpowiedział(a) o 17:20 Z pewnością. Jak widzę, nie jestem jedyna.. Myślę, że to nie fobia tylko kompleksy związane z własną osobą.. możesz się przełamać.. i wybrać się z koleżanką niekoniecznie sama. Pokonaj bariere :) powodzenia :) blocked odpowiedział(a) o 21:36 Mojej siostry koleżanka ma brata który ma to samo i jest niesamodzielny, musi brać leki i tak ma jakąś fobię, a właściwie chorobę. Aevenien odpowiedział(a) o 16:52 W sumie raczej tak. Boisz się tłumu.. nie wiem dokładnie czy boisz się obok nich przechodzić czy gadać. ( to dwie różne rzeczy)--------------------------------Nie, źle mnie zrozumiałaś. Mi chodzi o to, że bać, a wstydzić to co innego. taikun odpowiedział(a) o 09:16 boisz sie czegos ?np swojego wyglądu czy czegos!to spróbuj wyjsc gdzies na jakies 5 minut i zobaczymy Jusi odpowiedział(a) o 00:53 Ludzie! Jak nie macie pojęcia o co chodzi, to po co piszecie? Wprowadzicie go/ ją tylko w bład i tyle będzi z tych waszych marnych 2 pktów..Fobia społeczna.. mam to samo. To się powinno leczyć, bo utrudnia to życie. Najlepiej byś poczytał(a) o tym, ale najleiej zgłośić się do psychiatry.. niestety.. Ale nie przejmuj się.. nie mało ludzi cierpi na to schorzenie...Pozdr. blocked odpowiedział(a) o 09:54 Diagnozowanie bez pomocy specjalisty zwykle wprowadza w błąd. Dokładnie - nikt nie ma uprawnień by napisać, że masz fobię, lub nie. Z takim pytaniem trzeba się udać do lekarza, najlepiej psychologa. yhy możliwe hehe... xDDD:p Wiesz co, to zależy. Fobia społeczna byłaby wtedy, kiedy byłabyś całkowicie odizolowana od świata- nawet od rodziców, itp. Jednak bardzo możliwe, że jest to jej wczesne stadium, więc tym bardziej zgłoś się do psychologa! Możliwe, że spowodowane jest to jakimś Twoim kompleksem, albo kiedyś coś się zdarzyło, dlatego boisz się wyjść z domu- jesteś uprzedzona do innych. Psycholog ma za zadanie dowiedzieć się, dlaczego boisz się wychodzić i Ci w tym też sama pomyśleć, co się mogło takiego wydarzyć... Radziłabym Ci umówić się z jakąś koleżanką, albo i sama, załóż ciemne okulary, wtedy będziesz czuła się pewniej i idź na krótki spacer. Nie za długo. Potem coraz zdawać sobie sprawę, że cała ludzka egzystencja oparta jest właśnie na kontaktach to powodzenia :)) Lilly88 odpowiedział(a) o 17:32 blocked odpowiedział(a) o 21:43 Yyyyy...wiesz jesteś chory dzieciaku..;pMamo mamo boje się taty zabrał mi lizaka zamknę się w pokoju i nie będę wychodzić.!Taaak masz chyba fobię..! Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Boję się wychodzić z domu, a co dopiero dzieci. To było tylko dziecko - mówiła chwilę po zdarzeniu Jessica Plecha, która była świadkiem tej tragedii. Chłopiec zmarł w szpitalu.

napisał/a: natala597 2014-04-25 23:12 Mam na imię Natalia. Chodzę do pierwszej klasy gimnazjum. Zacznę od początku.. Za czasów, gdy nie chodziłam jeszcze nawet do przedszkola, było wszystko w jak najlepszym porządku. Miałam wielu kolegów, wiele koleżanek. Moje życie było wtedy według mnie rajem. Zdanie zmieniłam jednak, gdy zaczęło się przedszkole.. Nie chodziło o to, że płakałam w związku z braku rodziców obok. Od samego początku dzieci wyśmiewały się ze mnie, wymyślały głupie historyjki czy groziły. Nie miałam już wtedy nikogo, prócz jednej przyjaciółki (była 3 lata starsza) i rodziny. Gdy powiedziałam rodzicom, a następnie Oni dyrektorce przedszkola, skutków nie było żadnych.. Idąc do szkoły podstawowej grupa przedszkolna szła do jednej klasy, jednakże dodatkowo, jak przystało, dochodziły inne osoby. Ciągnął się ten sam koszmar. Wszyscy mnie nienawidzili, choć nic nie zrobiłam. Wyzywali mnie, znów zmyślali historyjki, grozili, a nawet wygadywali głupstwa swoim rodzicom.. Wszystko przez dwie najlepsze przyjaciółeczki.. Wszystko trwało to do piątej klasy podstawówki. Dopiero wtedy odważyłam się powiedzieć wszystko mamie. Mój koszmar skończył się w połowie piątej klasy i miałam spokój aż do połowy szóstej. Od połowy ostatniej klasy zaczęłam spotykać się z jednym chłopakiem. Co prawda nie zdał, lecz był dobry. Jesteśmy razem do dnia obecnego.. Jednakże miał on już wiele dziewczyn, a raczej cwaniar, które myślą, że mogą wszystko. Utrzymywał z nimi kontakty, ale zerwał je, ponieważ stwierdził, że liczę się tylko ja. Od początku naszego związku jego byłe zaczęły się ze mnie wyśmiewać, grozić mi pobiciami itd. Przez te "królewny" nienawidzi mnie większa połowa gimnazjum. Już mnie nie dręczą, ponieważ moja mama załatwiła to wszystko z dyrektorem.. Nie wiem czy to wszystko ma jakieś znaczenie, ale od początku tej męczarni strasznie boję się wychodzić gdziekolwiek sama. Do sklepu, wyrzucić śmieci, do chłopaka, biblioteki.. boje się nawet iść do cioci, która mieszka klatkę obok.. Boję się, że po prostu ludzie napotkani na drodze zaczną się ze mnie śmiać, zaczną mnie obrażać.. Największym problemem jest jednak szkoła. Jeśli moja koleżanka, lub racze przyjaciółka nie idzie do szkoły i mój chłopak w ten sam dzień też, to robię wszystko, żeby tylko tam nie iść. Boję się, po prostu. Nie mogę zostać sama na korytarzu, czy przejść sama do innej sali, bo wpadam w panikę. Strasznie się boję wszystkich. Strasznie przerażają mnie też nauczyciele. Nie są źli, ale nienawidzę, gdy ktoś krzyczy. Umieram ze strachu, że jakiś nauczyciel zacznie na mnie krzyczeć, wybierze mnie do odpowiedzi, czy dostanę złą ocenę.. Gdy myślę, że po wolnym trzeba iść do szkoły, robi mi się słabo, trzęsę się, niedobrze mi i zaczyna mnie boleć serce. Przed każdym wyjściem z domu do szkoły mam wrażenie, że zaraz zemdleję. O moim "lęku" nic nie mówiłam rodzicom, ponieważ powiedzą coś w stylu "na pewno nie chce Ci się chodzić do szkoły, dlatego zmyślasz". Myślałam o psychologu, ale gdy ktoś się dowie, koszmar zacznie się na nowo.. Nie wiem co mam robić. Może ktoś mi coś poradzi?
. 447 482 69 350 141 479 13 64

boję się wychodzić z domu